środa, 9 stycznia 2013

Od Rose


- Szłam sobie przez las. Usłyszałam, że ktoś tam jest. Ucieszyłam się bo pomyślałam, że to Luveit. Dawno go nie widziałam... A jednak to nie był Luveit... :( Była to Zoey.
 - Cześć Zoey :)
 - Hej Rose jak tam pobudka
 - Dobrze... Słuchaj... Widziałaś jakiegokolwiek chłopaka? Np. Looka, Jacoba, Szuliego lub Luveita... Albo np. Jasmine czy Goldie... !?
- Nie nie widziałam chłopaków ani Jasmine ale Goldie... Jest tutaj.
 - Zadrżałam! Wiedziałam że jest na mnie wściekła i tak jakby jej złość spłynęła na mnie...
 - Goldie - spojrzałam na nią ze szczenięcym wzrokiem. - musimy pogadać!

<dokończ Goldie :) >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz