poniedziałek, 7 stycznia 2013
Od Zoey c.d Goldie
Od Zoey: c.d. Goldie
Szłam przez las, szukając kogoś, kto mógłby choć trochę uczynić ten dzień mniej nudnym. Nagle usłyszałam czyiś głos, a właściwie krzyk:
- Jest tu kto?! – to Goldie! No wreszcie!
- Ja! – powiedziałam głośno.
- O, cześć Burauni! Coś się ostatnio trochę pusto tu zrobiło… - powiedziała.
- No… Nudno; nie ma nikogo do rozmowy, ani nic… A właśnie, chcesz coś porobić?
- A co? – zapytała lekko ożywiona.
- Nie wiem, a na co masz ochotę?
<Goldie? >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz