Wataha się powiększa, doszły już 2 wilczyce... Nie mówię że to źle ale, nie spodziewałem się że wogóle ktoś się znajdzie.
-Jasmine...
-Tak Look?
-Wiesz pójdę odwiedzić Goldie.
-Dobra, ale upolój coś po drodze dobrze?
-Ok, pa! - Odeszłem i poszłem do jaskini Goldie.
-Od kiedy to tak się wchodzi bez pukania?! - Zawołała Goldie.
-To ja Look...
-Ah, wiesz że nie będę przepraszać. To nie w moim stylu...
-Tak, zdążyłem się tego dowiedzieć. Słuchaj, jutro o 15 zebranie przy jaskini alf, właśnie idę o tym zawiadomić Zoe.
-Ok, prawdopodobnie przyjdę. To do jutra.
-Ok, pa! - Wyszłem z jaskini Goldie i poszłem do Zoe.
-Cześć Zoe!
-Nie musisz nic mówić wiem o tym!
-Ok to lecę. - Po drodze upowowałem zająca i wróciłem do jaskini.
<Dokończ Jasmine!>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz