-Wiesz.... Wydaje mi się że jesteśmy chyba jedyną parą w tej watasze. Chyba że nie wiem czegoś o Jacobie...
-Masz rację, wiesz... Jestem baaaardzo zmęczona. - Ziewnęła.
-Możesz przenocować u mnie. Domyślam się, że Look nie pokazał ci gdzie twoja jaskinia.
-Nie... nie....
-Może chcesz coś do picia? Mam zapas wody w spiżarni...
-Tak chcę.
________________________________________________________
Następny dzień
-Rose obudź się! Już 12! Pora wstać! - Powiedziałem łagodnie do Rose.
-12?! Już?! Muszę lecieć coś upolować!
-Ja się tym zajmę Rose. - Poszedłem do lasu i zobaczyłem zająca.
Upolowałem tylko jego gdyż nie zauważyłem nic przez następną godzinę. Gdy wróciłem Rose powiedziała :
-Co upolowałeś?
-Zająca, nic innego nie było... Przypiekłem go lekko i zaczęliśmy jeść.
-Dobre!
-Dzięki - oblizałem się.
<Dokończ Rose>!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz