niedziela, 23 grudnia 2012

Od Rose c.d. Zimy


- Przepraszam co!?
- No to co usłyszałaś! Ja kocham Luveita i chcę mieć z nim ślub oraz 5 - tke dzieci!!
- Chyba cię coś pogieło wiesz!? Dla twojej informacji ja i Luveit jesteśmy parą!
- Do czasu skarbie! Do czasu...
- Jesteś okropna wiesz! A poza tym ja cie kotku skruszę jak kawałek lodu - powiedziałam z nienawiścią
- Ha ha ha! Ty myślisz że sama sobie dasz radę ze mną?! Śmieszna jesteś!
- Oooo no faktycznie! Sama sobie rady nie dam, ale zapomniałaś chyba że ja władam magią ognia - oczy mi zapłonęły pgniem
- Powiedziałam - Aurum! I z nikąd pojawiły się feniksy
- Macie zniszczyć tą panią - pokazałam łapą w stronę zimy
- Kra! Kra! Kra! - powiedziały feniksy. Zrozumiałam że chodziło o ,,Dobrze!"
Kiedy ta cała pani zima pokonała 1 feniksa, 2 feniksa i 3 feniksa, czułam się bezradna gdy w mik przypomniałam sobie o jeszcze jednym zaklęciu
- Znasz takiego boga jak Hefajstos? - powiedziałam
- Tak znam
- To przywitaj się z nim!!! 
- Wulkan!
I nic
- Wulkan!!!
Nadal nic
- WULKAN!!!! - powiedziałam resztką siebie po czym łzy mi popłynęły na myśl że zaraz stracę Luveita
Nagle z nieba rozzstąpiły się chmury i wyszedł rozgniewany bóg Hefajstos
- Mam do władcy jedną prośbę
- Słucham cię
- Zniszcz ją!
Gdy bóg Hefajstos zamienił tą całą zimę w wodę, kamień spadł mi z serca. Nie dość, że pokonałam zimę, to udało mi się wykonać najtrudniejsze zaklęcie!
- Słuchaj mała - powiedział bóg - Byłaś baardzo dzielna. Udało ci się mnie przywołać... Te wilki w waszej watasze są baardzo silne! Jeszcze jeden taki wilk mnie wezwał.
Nagle Hefajstos zamienił się w chmurę dymną i znó powrócił do niebios, ja spokojnie poszłam do jaskini
- I co tam robiłaś? - zapytał Luveit
- Aaaa pogadałam sobie z Zimą 
- A gdzie ona jest?
- Pewnie w ściekach... Długa historia, Zima musiała ,,wyjechać" szybko gdzieś. Myślę, że już tu nie wróci  Po tych słowach przytuliłam Luveita moco do siebie i powiedziałam:
- Oh Luveit... Ty jesteś tylko mój prawda?
- Byłem, jestem i będę! - powiedział Luveit

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz