niedziela, 9 grudnia 2012

Od Szuli

Szedłem sobie rozmyślając. O czym? O wielu sprawach. Jak tu trafiłem...Jak musiałem uciekać...Jak widziałem jak moja przeszłość, moje dzieciństwo spala się przez ludzi. Chciałem krzyczeń ale nie mogłem. Czułem się kompletnie zdołowany. Naglę z moich rozmyśleń wyrwał mnie jakiś głos. Tak się przestraszyłem że podskoczyłem 5 metrów w górę( tak mam gdy emocje przejmują władzę nad mocami ) Odwróciłem się do wilka, była to wilczyca.
-O hej widzę że cię przestraszyłam. Sorry- uśmiechnęła się.
-Nic się nie stało, a tak w ogóle jestem Szuli


(proszę niech ktoś dokończy)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz